Archiwum 08 lutego 2008


lut 08 2008 piątek
Komentarze: 0

Wczoraj zostałes u Wojtka. to było słodkie kiedy prosiłeś o zgodę, dziw mnie to. Zazwyczaj faceci po prostu oznajmują to i tamto i nie jest ważne co ty o tym myślisz.

A dzis byłam u kierowniczki w domu z kondolencjami, zm jej teść. Strasznie to wyglądało-trup i dlaczego to był trup... zmarły... świętej pamięci...

tęsknie i wiesz nie umiem myśleć o tym ze ciebie mogłoby mi zabraknąć jeśli przechodz mnie taka myśl odraz łzy mi się pojawiają. Sam chyba też bym nie zniosł swojej śmierci... nie umiem sobie wyobrazić jak wielka byłaby twoja rozpacz...

Dopiero teraz czuję jak ważne jest życie.

kocham cie

pa i do zobaczenia, dziś jedziemy do ciebie

modrzak : :