Najnowsze wpisy, strona 1


wrz 19 2013

2 lata minęło


Komentarze: 0

listopad jest magiczny, to fakt

zeszłego roku poznałam kogoś wyjątkowego...

i czytając te wszystkie notki wcześniej boję się powiedzieć że go kocham, a przecież kocham

co odróżnia go od całej reszty... 

nie umiem powiedzieć... po prostu zakochałam się naturalnie tyle czasu ze sobą wytrzymjemy, nie mam do niego żadnego ale... kocham go nadal

w listopadzie minie rok, może to nie dużo, ale wystarcza by stwierdzić czy chce się z kimś spędzać resztę życia. I wiem, z każdym z nich chciałam 

koklecik- szkolna miłość odkąd jestem z aniołkiem nie śnił mi się i ani razu nie wspomniałam go tak jak zwykłam wspomninać bedąc z innymi

 

modrzak : :
lut 09 2009

a


Komentarze: 0

czasem sie sni.. już nie tak często, ale jesze i tak zbyt często, nie wiem nie che tego, ostatnio juz iwem ze sni mi się na nieszczęscie na wszystko to co mi sie z nim kojarzyło czyli jakieś zawiedzenie, nienawiść rozczarowanie itp. i na chuj mi to wszysko

modrzak : :
paź 27 2008

sen nareszcie


Komentarze: 0

śnił mi się kuki i wichura

wiem długo zawsze się męczyłam we snie szukałam kukiego, cos chciałam mu powiedzieć cos usłyszeć nie wiem, wiem tylko tyle ze dzis chyb to mi się udało, wiem co mnie tyle lat meczyło,co chciałam usłyszeć i po co to wszystko było

to byl dzień mojego slubu z wichurą przed blokiem było wielkie , przeogromne drzewo chyba olcha ktore miało mniej więcej jak to poniżej

Kim jestem ?

i przedemną odpadły jej dwie gałęzie... obłamały się same... pien chyba został... szłam w stroną parku wyciągnęlam tel. żeby wybrac nr. pamętam to byl 0835724153 na tamta chwile to był nr do łukasza, odebrała jego mama, dała mi jego do tel. powiedziałam cześć a on  zaskoczony natalka... natalka, natalka to ty, głos drżał mi tak przeraźliwie że nie dałam rady rozmawiać, on był taki szczęslwy ze zadzwoniłam powiedział że dziś przyjedzie zeby sie mi oświadczyć a ja na to że ja dzisiaj  wychodzę za mąż... dalej dobrze nie pamiętam ale znalazłam się jakby w urzędzie stanu cywilnego, była jakaś próba tego slubu.. wogóle się nie ciezyłam, ale wiedziałam że nie zostawię wieśka dla łukasza cięzki sen!

i w sumie nie wiem o czym on świadczył najprościej to chyba tyle że moua podśwaidomośc właśnie chchiałabytego żeby kuki mnie kochał, że na takie słowa czekałam od niego, chce mi się płakać bo kiedy o wszystkim pomyślę to tak przykro, przeciez kiedys mogło nam się udać, przeciez go kocałam kaśka tak długo czekała na krzyska i teraz są razem, ! szczerze to sądze że to by wyszło!!! wróżka mowiła nie rezygnuj z niego a tak w rzeczy samej to faktycznie ja zrezygnowałam ... ale może takie zycie mi pisane... wichura mnie kocha, tylko szkoda, ze ja nie kocham go tak bardzo mocno jak kochałam kukiego, wtedy naprawde bylibyśmy nierozerwalni do końca, ale przecież

 

 

modrzak : :